Dowcipy

Dowcipy, śmieszne linki, gry słowne...
Awatar użytkownika
yoasia
Stały bywalec
Posty: 171
Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 11:46
Lokalizacja: z tamtąd :D
Kontaktowanie:

Postautor: yoasia » środa, 2 listopada 2005, 16:17


karmelek
mod samo zło
Posty: 824
Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2005, 20:31
Lokalizacja: Bochnia
Kontaktowanie:

Postautor: karmelek » piątek, 4 listopada 2005, 19:16


Awatar użytkownika
Bochniak REAL
Stały bywalec
Posty: 179
Rejestracja: wtorek, 7 czerwca 2005, 18:45
Lokalizacja: Z Solnego Grodu
Kontaktowanie:

Postautor: Bochniak REAL » niedziela, 6 listopada 2005, 11:31

>> > Autentyczny artykul w jednej z francuskich gazet... >> > Polska. Oto znajdujemy sie w swiecie absurdu. Kraj, w którym >> > co piaty mieszkaniec stracil zycie w czasie drugiej >> > wojny swiatowej, którego 1/5 narodu zyje poza granicami kraju >> > i w którym co 3 mieszkaniec ma 20lat. Kraj brutalnie oderwany od >> > wiekowych tradycji, który odbudowal swoja stolice wedlug obrazów >> > Canaletta, a stare miasto odtworzyl jako nowe. Kraj, który ma dwa >> > razy wiecej studentów niz Francja, a inzynier zarabia tu mniej niz >> > przecietny robotnik. Kraj, gdzie czlowiek wydaje dwa razy wiecej >> > niz zarabia, gdzie przecietna pensja nie przekracza ceny(!) trzech >> > par dobrych butów, gdzie jednoczesnie nie ma biedy a obcy kapital >> > sie pcha drzwiami i oknami. Kraj, w którym koncesjami rzadza >> > monopolisci. Kraj, ze stolica, w której centrum stoja nowoczesne >> > biurowce, oferujace pomieszczenia po 10-35 USD za metr kwadratowy. >> > Kraj, w którym cena samochodu
równa
> sie trzyletnim zarobkom, a >> > mimo to trudno znalezc miejsce na parkingu. Panstwo, w którym mozna >> > sobie kupic chodniki, postawic parkometry i placic panstwu tylko >> > 10% podatku od zysku. Kraj, w którym rzadza byli socjalisci, w >> > którym swieta koscielne sa dniami wolnymi od pracy (!), gdzie >> > otrzymanie paszportu do niedawna stanowilo problem, a mimo tego >> > ponad 3,5 mln obywateli rocznie wyjezdza na wczasy za granice. >> > Jedyny kraj bylego bloku socjalistycznego, w którym obywatelowi >> > wolno posiadac dolary, choc nie wolno mu ich kupic ani sprzedac >> > poza bankami i kantorami. Cudzoziemiec musi zrezygnowac tu z >> > jakiejkolwiek logiki, jesli nie chce stracic gruntu pod nogami. >> > Dziwny kraj, w którym z kelnerem mozna porozmawiac po angielsku, z >> > kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku a ministrem lub >> > jakimkolwiek urzednikiem panstwowym tylko za posrednictwem >> > tlumacza. Polacy..! Jak wy to robicie..?

karmelek
mod samo zło
Posty: 824
Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2005, 20:31
Lokalizacja: Bochnia
Kontaktowanie:

Postautor: karmelek » wtorek, 8 listopada 2005, 16:42

Pewna kobieta kupiła sobie papugę w sklepie zoologicznym. Gdy przywiozła ją do domu, ta zaczęła się strasznie drzeć. Kobieta zadzwoniła do sklepu zoologicznego i poprosiła o radę. Dowiedziała się, że trzeba ją wsadzić na godzinę do lodówki. Po godzinie wyjmuje ją, a papuga mówi:
-Ej, a ten kurczak, co przeskrobał?

Polską, dziurawą drogą jechał karawan. Nagle podskoczył na dziurze i wypadł mu trup. Tą samą drogą jechał sobie rowerzysta. Przejechał po trupie i mówi:
- Boże, zabiłem człowieka! Co ja teraz zrobię? Wiem, przerzucę go za mur.
Jak pomyślał, tak zrobił. Za murem był poligon wojskowy. Żołnierz na warcie usłyszał jakieś szmery w krzakach i zawołał:
- Kto tam? Odezwać się bo będę strzelał!
Nie słysząc odpowiedzi, zaczął strzelać. Podchodzi, a tu trup. Mówi więc:
- Rany, zabiłem człowieka!! - i rzucił go z powrotem za mur. Tam jechał koleś walcem i przejechał trupa. Usłyszawszy odgłos łamanych kości, wysiadł ze swojego pojazdu. Patrzy - trup. Nie zastanawiając się długo, zabrał go do szpitala. Trupa odwieziono od razu na salę operacyjną. Po 24-godzinnej operacji wychodzi lekarz i mówi do kierowcy walca:
- Niech się pan nie martwi! Będzie żył!

Profesor przyszedł na pierwsze zajęcia ze studentami wydziału elektrycznego i chcąc zrobić na nich dobre wrażenie mówi:
- Proszę państwa, gdyby państwo czegoś nie rozumieli, proszę zadawać pytania. Odpowiem na każde z nich, ponieważ uważam, że nie ma głupich pytań, a są tylko głupie odpowiedzi.
Na to wstaje jeden ze studentów:
- Panie profesorze. Proszę mi powiedzieć, czy jak stanę obiema nogami na szynach, a rękoma złapię za przewód trakcyjny, to pojadę jak tramwaj?

Egzamin z fizyki, student oczywiście nic nie umie, profesor chce już mu wpisać niedostateczny do indeksu, ale student jeszcze chwyta się ostatniej deski ratunku:
- Panie Profesorze, bo to dlatego, że prawa fizyki, które pan wykłada, są błędne!
- Ha, jeżeli pan będzie w stanie zaprzeczyć np. prawu tarcia, no to jak nic, dostateczny pan dostanie...
Student wstaje, zaczyna się ślizgać po sali i nie zwalnia. Profesor zdumiony chce wpisać dostateczny, ale student kontynuuje:
- Panie Profesorze, a jeżeli zaprzeczę prawu grawitacji to czy dostanę cztery?
- No dostanie pan, oczywiście!
Student zaczyna latać po sali wykładowej, zaćwierkał nawet dla lepszego efektu. Profesor chce już wpisać cztery, ale student nadal się nie poddaje:
- Panie Profesorze, a jak zaprzeczę właściwościom ciał płynnych, to dostanę pięć?
- No oczywiście, a jak pan chce to zrobić?
- Na przykład, nasikam na pana, a pan będzie suchy...
- Proszę spróbować.
Student wychodzi na biurko, zaczyna sikać na Profesorka, ten cały mokry, krzyczy:
- Panie, co pan robisz!!
- A, w sumie to niech będzie cztery...

:D:D::D:D

Gość
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/vendor/twig/twig/lib/Twig/Extension/Core.php on line 1266: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable

Postautor: Gość » środa, 9 listopada 2005, 16:20

:arrow: Warszawiak poluje na kaczki na Mazurach. Udało mu się ustrzelić jedną na polu należącym do najbogatszego we wsi chłopa. Ten, widząc jak ,,miastowy'' oddala się z ptakiem, podbiega do niego i mówi:
- Panie, to moje pole i moja kaczka!
- Ale to ja ją ustrzeliłem! - protestuje warszawiak, odbezpieczając flintę.
- No dobra, musimy rozstrzygnąć ten problem zgodnie z chłopską tradycją - odpowiada sołtys.
- To znaczy jak? - pyta ,,miastowy''.
- Kiedy chłopy się kłócą, to się kopią w czułe miejsca. Ten, który wytrzyma więcej kopniaków - wygrywa - wyjaśnia kmieć.
- Zaczynaj! - mówi warszawiak i chłop kopie go z całej siły w krocze.
Warszawiak pada na ziemię, wyje z bólu i dopiero po kilku minutach, blady jak ściana, wstaje na nogi i szepce:
- Teraz... teraz chamie... chamie.... moja kolej!
- A bierz pan tę kaczkę i spadaj.


:arrow: Dwoje 80—letnich staruszków mieszkających na Alasce wybrało się na romantyczny spacer. Zaczynała się wiosna, przyroda powoli budziła się do życia. Obojgu zebrało się na amory.
— Czy wiesz, że na Alasce jest 117 000 wilków?
— Och kochanie, jaki jesteś mądry.
— A czy wiesz, że na Alasce żyje 482 000 niedźwiedzi grizzly?
— Och kochanie, jaki jesteś mądry.
Rozanielona staruszka czuje, że zbliża się tak dawno nie przeżywana przygoda i patrzy coraz cieplejszym wzrokiem na swojego staruszka. A ten nie tracąc czasu, już prawie rozebrał swoją babunię.
— A czy wiesz, że na Alasce żyje 2 mln karibu?
— Och kochanie, jaki jesteś mądry, ale skąd ty to wszystko wiesz?
— A pamiętasz jak w środku zimy zabrakło nam papieru toaletowego?
— Tak kochanie.
— I podałem ci wtedy egzemplarz „National Geografic”?
— Tak kochanie.
— Masz przyklejoną do d**** 68 stronę.


:arrow: Do seksuologa przychodzi młoda kobieta i oznajmia, że ma kłopoty ze swoim pożyciem z mężem. Doktor zadaje jej mnóstwo pytań, ale nadal nie może ustalić głównej przyczyny kłopotów. W końcu zadaje jej pytanie. Czy widziała pani kiedykolwiek twarz swojego męża w czasie odbywanie stosunku. Tak, raz. I jak wyglądał? Był wściekły. Doktor uznał, że znalazł przyczynę i drąży temat. Kiedy to było? Wtedy, gdy obserwował mnie przez okno, a ja byłam z sąsiadem

Awatar użytkownika
Bochniak REAL
Stały bywalec
Posty: 179
Rejestracja: wtorek, 7 czerwca 2005, 18:45
Lokalizacja: Z Solnego Grodu
Kontaktowanie:

Postautor: Bochniak REAL » środa, 9 listopada 2005, 16:31

:arrow: Wnusio wysyła babci paczkę z wojska. Babcia otwiera paczkę - patrzy - granat, a obok list: ,,Kochana babciu, jak pociągniesz za kółeczko, dostanę trzy dni przepustki''.


:arrow: Antek, chłopak ze wsi, wziął ślub. Po miesiącu ojciec Antka pyta synową:
- No i jak wam się, Kaśka, układa?
- Ano miesiąc po ślubie, a Antek mnie jeszcze nie tego...
- Jak to? Już ja z nim pogadam!
Jak zapowiedział, tak zrobił.
- Antek, czemu ty z Kaśką nie tego?
- Wiesz, ojciec... Nie wiem jak...
- Jak to nie wiesz? Zara ci pokażę.
Zabrał Antka do stodoły, dał mu świecę i mówi:
- Masz i świeć!
Sam Kaśkę rzucił na siano i wydmuchał synową. Po wszystkim pyta Antka:
- Tera wiesz już jak?
- Wiem!
Spotykają się znowu za jakiś czas i ojciec pyta synową:
- No i jak tera?
- Fantastycznie, cudownie, cała wieś mnie dmucha, a Antek ze świecą stoi i przyświeca.

:arrow: Zatłoczona plaża w popularnym kurorcie. Dzwoni komórka. Facet podnosi telefon i słyszy kobiecy głos: Kochanie, to ja. Nie gniewaj się, że ci przeszkadzam, ale właśnie widziałam w salonie pięknego mercedesa. Wyobraę sobie, dzióbku, że w promocji kosztuje raptem 200 tysięcy złotych. Czy mogę go sobie kupić? A kup sobie, kup odpowiada mężczyzna. I wiesz, Gosia mówiła mi właśnie, że widziała gdzieś zupełnie okazyjnie futro z soboli syberyjskich. Tylko za 100 tysięcy. Mogę? No, pewnie kochanie zgadza się mężczyzna. No i jeszcze taka drobna sprawa. Ten słynny reżyser, o którym ci już kiedyś opowiadałam, właśnie sprzedaje swoją willę. I to naprawdę okazyjnie, tylko 5 milionów. Wiem, że to wyczyści twoje konto, no, ale misiu, przecież niedługo się pobierzemy, musimy gdzieś zamieszkać. Czy mogę kupić, kochanie? Tak, tak, oczywiście odpowiada mężczyzna. To kończę, rybko, kończę. Pa! Pa! Facet odkłada telefon, rozgląda się wokół i krzyczy na całe gardło: Czyja to komórka?

p.s wyżej tez ja :wink: haha niezalogowany

karmelek
mod samo zło
Posty: 824
Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2005, 20:31
Lokalizacja: Bochnia
Kontaktowanie:

Postautor: karmelek » sobota, 12 listopada 2005, 11:27

Pewien zamożny człowiek zdecydował się na safari w Afryce. Zabrał ze sobą ulubionego psa dla towarzystwa. Jednego dnia pies pobiegł za motylami i nim się obejrzał, odkrył, że się zgubił... Wędrując po dżungli zauważył lamparta zmierzającego w jego kierunku z oczywistym zamiarem jedzenia lunchu. Pies pomyślał:
- O, w mordę, ale wpadłem!.
Wtedy zobaczył, że wokół na ziemi leżą jakieś kości i natychmiast siadł przy tych kościach zwrócony plecami do napastnika. Lampart już miał skoczyć, gdy nagle pies krzyknął głośno:
- Kurcze, to był naprawdę pyszny lampart. Zastanawiam się, czy jest ich tu więcej?
Słysząc to, lampart powstrzymał atak, po cichu cofnął się w zarośla i odbiegł na bezpieczną odległość.
- Fiu, fiu! - tak myślał. - W ostatniej chwili udało mi się zwiać... Ten pies prawie mnie miał.
Tymczasem małpa, która oglądała całą scenę z pobliskiego drzewa, postanowiła, że przehandluje swą wiedzę by zapewnić sobie wdzięczność lamparta. Pies jednak ją zauważył i zrozumiał, że coś jest na rzeczy. Małpa wkrótce złapała lamparta i opowiedziała mu, jak było naprawdę. Lampart wściekły, że dał się nabić w butelkę, krzyknął:
- Dalej małpa, skacz mi na plecy i wracamy. Zobaczysz, co zrobię temu cwaniaczkowi.
Pies zauważył lamparta zbliżającego się z małpą na plecach. Zamiast uciekać, usiadł plecami do napastników i udawał, że ich jeszcze nie zobaczył. Kiedy podeszli wystarczająco blisko, usłyszeli, że pies mówi:
- Gdzież u licha jest ta małpa?! Nikomu już nie można wierzyć. Wysłałem ją pół godziny temu by przyprowadziła mi innego lamparta i nadal nici z obiadu!!

Awatar użytkownika
greg83
Stały bywalec
Posty: 161
Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 12:02
Lokalizacja: z baru na­przeciw­ko
Kontaktowanie:

Postautor: greg83 » niedziela, 13 listopada 2005, 10:21

Facet lekko na bani wraca do domu ......
Żona od razu, srata-ta- ta, pijak, tylko wódka ci w głowie itp... Facet
sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi:
- OK, przyniosłem test, zaraz zobaczymy jaka ty obeznana i kulturalna
jesteś!
Żona:
- Zobaczymy, czytaj.
- Taaak, pytanie pierwsze. Podaj jakieś dwie waluty.
- Łatwizna! No chociażby dolar i euro.
- Dobra, podaj dwa typy środków antykoncepcyjnych.
- Jejku, mogę ci co najmniej 10 podać!
- Wierzę. Pytanie trzecie. Podaj mi nazwy dwóch rzek w Islandii...
Żona:
- .........?.........
- Milczysz? Ha! Wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, żadnych, cholera,
zainteresowań!...

Awatar użytkownika
Bochniak REAL
Stały bywalec
Posty: 179
Rejestracja: wtorek, 7 czerwca 2005, 18:45
Lokalizacja: Z Solnego Grodu
Kontaktowanie:

Postautor: Bochniak REAL » sobota, 19 listopada 2005, 15:15


Awatar użytkownika
Toy Machine
Przechodzień
Posty: 5
Rejestracja: sobota, 3 września 2005, 23:41
Lokalizacja: :dąkS
Kontaktowanie:

Postautor: Toy Machine » niedziela, 20 listopada 2005, 01:47


Awatar użytkownika
greg83
Stały bywalec
Posty: 161
Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 12:02
Lokalizacja: z baru na­przeciw­ko
Kontaktowanie:

Postautor: greg83 » sobota, 3 grudnia 2005, 14:50


karmelek
mod samo zło
Posty: 824
Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2005, 20:31
Lokalizacja: Bochnia
Kontaktowanie:

Postautor: karmelek » sobota, 3 grudnia 2005, 15:09


Awatar użytkownika
przemo
Uzależniony
Posty: 696
Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 12:55
Lokalizacja: Bochnia
Kontaktowanie:

Postautor: przemo » poniedziałek, 5 grudnia 2005, 19:13


karmelek
mod samo zło
Posty: 824
Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2005, 20:31
Lokalizacja: Bochnia
Kontaktowanie:

Postautor: karmelek » czwartek, 8 grudnia 2005, 20:59


Awatar użytkownika
DJ
Częsty gość
Posty: 51
Rejestracja: poniedziałek, 27 czerwca 2005, 12:29
Lokalizacja: BoChNiA------->
Kontaktowanie:

Wieczorna modlitwa kobiety.

Postautor: DJ » poniedziałek, 12 grudnia 2005, 16:35


Awatar użytkownika
greg83
Stały bywalec
Posty: 161
Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 12:02
Lokalizacja: z baru na­przeciw­ko
Kontaktowanie:

Postautor: greg83 » poniedziałek, 12 grudnia 2005, 23:38


Awatar użytkownika
Ksantypa
Przechodzień
Posty: 30
Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 08:10
Kontaktowanie:

Postautor: Ksantypa » wtorek, 13 grudnia 2005, 07:37


Awatar użytkownika
hOMER
Bardzo towarzyski
Posty: 423
Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 17:36
Lokalizacja: Bochnia
Kontaktowanie:

Postautor: hOMER » wtorek, 13 grudnia 2005, 12:07

ksantypa.....! Wyczuwam kryptoreklame coca-coli w twoim avatarze :wink:

Awatar użytkownika
greg83
Stały bywalec
Posty: 161
Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 12:02
Lokalizacja: z baru na­przeciw­ko
Kontaktowanie:

Postautor: greg83 » czwartek, 15 grudnia 2005, 02:40

Do hotelu w Związku Radzieckim późną porą przybył podróżny:
- Poproszę o pokój na jedną noc.
- Niestety, mamy tylko wolne jedno miejsce w pokoju pięcioosobowym.
- Może być, w końcu to tylko jedna noc - odpowiedział podróżny i pomaszerował do wskazanego pokoju. Ułożył się wygodnie i zamierzał zasnąć, ale współtowarzysze grali w brydża, opowiadali sobie kawały i co chwila wybuchali głośnym śmiechem. Podróżny ubrał się i zszedł do recepcji:
- Poproszę 5 herbat na górę za jakieś 10 minut.
Wrócił do pokoju i mówi:
- Panowie tak swobodnie opowiadacie sobie dowcipy, a przecież tutaj może być założony podsłuch!
- Co pan! w hotelu?
- Możemy to łatwo sprawdzić - panie kapitanie! poproszę 5 herbat pod 14-stkę.
Rzeczywiście, w tym momencie przynoszą herbatę. Współtowarzysze z lekką obawą kładą się spać. Rano podróżny wstaje i widzi że prócz niego w pokoju nie ma nikogo. Schodzi do recepcji:
- Co się stało z moimi współlokatorami?
- Rano zabrała ich milicja.
- A mnie dlaczego nie zabrali?
- Bo kapitanowi spodobał się ten dowcip z herbatą.

Awatar użytkownika
pionka
Uzależniony
Posty: 508
Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 11:44
Lokalizacja: 49° 59' N 20° 26' E
Kontaktowanie:

Postautor: pionka » czwartek, 15 grudnia 2005, 15:10

Ojciec z synem handluja kartoflami po osiedlach.
Zajezdzaja na podwórko i wołają " Kartofelki! Kartofelki! "
Z drugiego pietra babeczka sie wychyla, ze chce.
- Ile?
- Cztery worki.
- Synu idz - mowi ojciec.
Na gorze babka pyta: Dobra. Ile place?
- 200 zl.
- Hmm, nie mam tyle, ale pan jest dorosly, mi tez niczego nie brakuje, moze seks?
- Hmmm, wie pani, musialbym sie skonsultowac z tata.
- Ale, no wie pan, przeciez pan jest dorosly, po co takie pytania?
- Jednak wolalbym zapytac.
- Ale dlaczego?
- W zeszlym roku przeje****smy 8 ton.

[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/vendor/twig/twig/lib/Twig/Extension/Core.php on line 1266: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable

Wróć do „Humor”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości