Chilli Club - opinie, dyskusje, uwagi

[Marcell]

Proponuje przeglądnąć wszystkim posty Jima Kery to musi koleś z konkurencji albo wyjątkowy lamus. Przychodzi tam mnóstwo ludzi i jakoś jak nikt nie szuka zaczepki to nic im się nie dzieje. Pewnie sam prowokuje Nic mu nie pasuje selekcja ochrona ubikacje knajpa. Przeczytałem jego posty i refleksja jest naturalna. Jesteś śmieszny

[Nora]

To prawda wyjątkowo uciążliwy koleś. Bywam tam co tydzień i oczywiście bójki się zdarzają ale ochrona zawsze interweniuje i zdarza się to sporadycznie. Nigdy nie widziałam żeby jacyś dresiarze kogoś zaczepiali a poza tym już od pół roku nie wpuszczają tam w dresie. Nie wiem dlaczego nasz zabawny Jim Kery szkaluje najfajniejszą knajpę w mieście ale pewnie ma swój cel. Jak myślicie jaki

[acidstorm]

podejrzewam że może mieć problemy z erekcją, to może być powód wyładowań na forach typu bochnianin, bo wszędzie już go zablokowali.

[InkaB]

He he he zgadzam się z przedmówcą pewnie go wywalili bo robił wiochę i teraz z przyczajki tchórzliwie psuje imię zajefajnej knajpki. Pozdrawiam chilli

[marcin_md]

chłopak pewnie najlepiej czuje się pod zamkiem w Wiśniczu...
umc umc umc umc umc!

[rumcajs]

Podniecacie się tym chilli a takich knajp w krakowie jest mnóstwo ale wiadomo jesteście ze wsi nigdy nie byliście w prawdziwej knajpie to można wam wybaczyć hahaha

[Ridge]

Wystarczy przeglądnąć wasze posty:
Marcell
Nora
acidstorm
InkaB
marcin_md
żeby zauważyć ze to wy jesteście związani z Chili i na każdą krytykę odpowiadacie atakiem,jednak poniżanie innych źle o was świadczy. Możliwe, że to jedna osoba która założyła kilka kont , nie widzę ip albo może używać proxy.

[marcin_md]

@Ridge
nie jestem w żadnym stopniu związany ani z Chilli ani z Pepe, komentuję jedynie nędzne wypowiedzi ludzi nie mających bladego pojęcia o klubach :]

@rumcajs
mimo że jestem ze wsi (z Muchówki dokładniej) to muszę Cię niestety rozczarować :] byłem w niejednej knajpie, i to nie tylko w Krakowie, widziałem masę różnych rzeczy... we wszystkich ludzie się tłuką, z taką różnicą że w krakowskich biją się anglicy, a w bocheńskich ludzie z Bochni i okolic,
jeżeli chcesz oberwać w klubie to nie ważne gdzie i w jakim... zawsze oberwiesz czy to w Bochni, Krakowie, Poznaniu czy Rzeszowie

[acidstorm]

Marcin masz totalną rację. Nie ważne jaki klub, Polacy mają manię upicia i wywyższania się, więc nie dziwne, że agresja pojawia się w każdym klubie. W związku, że Bochnia jest mała i tak naprawdę istnieją tylko dwa kluby, gdzie ludzie naprawdę mogą się pobawić, to niestety zostają wytykane wszystkie minusy palcami, jak tam źle nie jest... popatrzcie ile ludzi tam przychodzi i naprawdę potrafi się dobrze bawić!? widać na forum wypowiadają się Krakowiaki reprezentujący Kitsch Club itp. otwórzcie oczy,i porównajcie wygląd, zadbanie i starania do krakowskich! gdzie w klubach włączą płytę bo szkoda im na DJ! oczywiście są też kluby z troszkę wyższej półki w Krakowie typu Frantic, to nie problem zrobić taki w Bochni! tylko pomyślcie Krakowiacy kto będzie do nich przychodził w Bochni i płacił 20zl za samo głupie piwo! potraficie krytykować... otwórzcie oczy i pokażcie jak powinien wyglądać taki klub! jestem pewien, że pierwszy lepszy "narzekacz" tego tematu nie opanował dobrze tabliczki mnożenia, a co dopiero zajmować się takim klubem... Mimo wszystko po co porównujecie Kraków do Bochni!? to jest całkowicie inna bajka! po co ma ktoś jechać do Krakowa skoro ma imprezę na miejscu?! bo to jest Kraków a nie Bochnia?! jak dla mnie jesteście śmieszni, są sto razy lepsze kluby w Polsce niż Chilli czy PEPE, i ten wasz cały Kraków na kupę wzięty! nie wiem czy chcecie anonimowo zaimponować, że postawiliście nogę w lepszych klubach?pomijając to pomyślcie sami szczerze ile tam widzicie minusów, i niedokładności? odpowiedzcie sobie na to pytanie sami, nigdzie idealnego klubu nie było, nie ma, i nie będzie! Osobiście ani z Chilli ani z PEPE związany nie jestem, ale potrafię docenić czyjś wysiłek i pracę włożoną w to, aby ludzie się mogli dobrze bawić! życzę Wam powodzenia w dalszym krytykowaniu klubów i ludzi, którzy naprawdę się starają. mam nadzieję, że jesteście z siebie dumni...
Pozdrawiam

[marcin_md]

Podjąłem się wysiłku i przeczytałem posta napisanego przez acidstorm i... ZGADZAM SIĘ W 100%
Większość ludzi wypowiadająca się na forum o bocheńskich klubach nie ma pojęcia o tym jak wygląda to w innych miastach. Wyjazd do Krakowa jeden czy drugi raz nie czyni z Was klubowiczów, mających choćby podstawową wiedzę jak wygląda to gdzie indziej... poza tym. Dziwne jest to że wszystkie te osoby, które krytykują Pepe i Chilli za to i za tamto tak na prawdę nigdy w Krakowie nie były! Skąd to wiem? W Krk mieszkam i gram od 2008 roku... Nie są to kluby typu Kitch czy Gorączka ale raczej Frantic, dawny Midgard, base, Taawa czy Cień i na palcach jednej ręki mogę policzyć kiedy w klubie widziałem kogoś znajomego z Bochni, przy czym dodam że były to osoby studiujące w Krakowie... większość wyjazdów tak na prawdę kończy się w Gorączce, bo od bramki w Cieniu się odbili, Franticu się odbili to gdzie mamy iść? Chodźmy do Gorączki! Tam wystarczy mieś 21 lat i browar jest po 6 zł. Żadnej selekcji ani niczego takiego. "Selekcję" robią bramkarze, a raczej napakowane koksy i z reguły nie robią problemów... trzeba tylko ściągnąć czapkę z głowy :]
Niestety ani Pepe ani Chilli to nie są super ekskluzywne lokale, a nawet (wbrew wszystkim którzy tak myślą) tak nie wyglądają! Po prostu zwykłe kluby, których jest w Polsce tysiące... Jeżeli można to tak nazwać "pracowałem" w Pepe i Chilli, obecnie nie jestem związany z żadnym z tych klubów, współpracę wspominam w miarę dobrze. Super-specjalnie nie przyklaskuję im ani nie wytykam błędów, fajnie że są i życzę powodzenia.

Wszyscy hate'rzy, którzy jadą po Pepe i Chilli... jeżeli wam się nie podoba nikt nie zmusza Was żeby tam chodzić! Powinniście być wdzięczni że jest gdzie wyjść w piątek czy sobotę wieczorem i nie jest to pizzeria obok Sutorisa!
Wielkie mi rzeczy... czekałem pół godziny w kolejce po browara, drzwi w męskim się nie zamykają itp. Tak jest wszędzie! Jak Ci się nie podoba to nie przychodź! Jedź do Wiśnicza albo odwiedź Gorączkę... w niedzielę po sumie będziesz się podniecał na fb i opowiadał kolegom po sumie jaka to super impreza była w Krakowie ale nie wspomnisz że drzwi do męskiego też się nie zamykały...

Pozdro

-- So mar 12, 2011 12:43 --

teraz Wy się pomęczcie

[Marcell]

Fakt że znam właściciela można może i nazwać powiązaniem z chlilli. Reaguje tak na słowa krytyki w kierunku tej knajpy, ponieważ wiem jak wiele pracy zostało włożone aby wyglądała tak jak wygląda. Bywam tam często i widzę że co tydzień jest coś organizowanie tak aby była cały czas atrakcyjna więc szlak mnie trafia jak ktoś czepia się do takich szczegółów.

[marcin_md]

Nie przejmuj się zawsze tak jest hate'rzy byli, są i będą i... bardzo dobrze im więcej o czymś się mówi tym więcej ludzi to docenia... faktem jest natomiast że rzadko zdarzają się pochwały a krytyka zawsze się znajdzie.
Dobrze by było gdyby krytyka była konstruktywna, a nie taka jak jest. Ludzie nie mają się do czego doczepić a na forum są anonimowi więc jadą od góry do dołu

[kelyz89]

Czy Chili lub Pepe są czynne w weekendy Wielkiego Postu, tak aby po prostu napić piwka ze znajomymi? Jeśli tak, to czy są zbierane wstępy?

[rumcajs]

Otwarte są dla takich jak ty buraków wiecznie nie napitych i wiecznie nie wytańczonych

[misty82]

Kelyz89 - czynne są chyba oba kluby,z tego co mi wiadomo w pepe maja być wejściówki a w chilli nie,ale to dopiero pierwszy "postny"weekend wiec wszystko wyjdzie w praniu,zapewne w zależności od frekfencji

[świstak]

rumcajs burakiem to jestes ty. a widac to po twoich postach

[acidstorm]

w Pepe organizowane sa normalnie imprezy w piątki i soboty, natomiast Chilli jest otwarte bez DJ codziennie.

[Marcell]

Czy może ktoś wie jak będą wyglądały święta w chilli?

[smakosz]

Bedzie atmosfera jak w domu i zabawa z jajkami,pozdrowienia dla ACIDSTORMA

[kawuer]

tutaj info
viewtopic.php?f=11&t=7242&p=140515#p140515