Czy spotkały Was jakieś nieprzyjemne sytuację, ze strony personelu w/w placówki ?
Zakładam nowy temat ponieważ gorąco już jest na temat innej placówki na naszym forum ale myślę, że i tutaj może nie jest wiele lepiej.
Na początek przedstawię swoją przykrą sytuację:
Pewnego dnia potrzebowałem pilnej porady/konsultacji lekarskiej gdyż stan zdrowia jak czułem pogarszał się z każdą godziną. Dlatego też podjąłem decyzję o wizycie u lekarza rodzinnego. Na miejscu Pani w rejestracji delektująca się ciepłym "napojem" w kubeczku popatrzyła na mnie już od początku z lekką wyższością a przynajmniej takie odebrałem wrażenie.
Prosząc grzecznie o zarejestrowanie do lekarza który obecnie przyjmuje i ma najmniejszą kolejkę (ponieważ nie patrzyłem kto w danym dniu jest z uwagi na swój stan zdrowia) Pani z rejestracji niezwłocznie powiedziała, że tak niemożna i trzeba do swojego lekarza iść, ale jak się okazało ten a raczej ta pani lekarz dzisiaj przyjmuje lecz nie ma już miejsc i musiałbym pytać o zgodę na przyjęcie niestety z uwagi na zachowanie Pani z rejestracji poprosiłem by ona przedzwoniła wewnętrznie telefonem i zapytała ( rozumiem, że mogłem to sam zrobić ale tok rozmowy naprawdę nie pozwalał mi na odejście z podkulonym ogonem ponieważ powinniśmy się wszędzie wzajemnie szanować a dodatkowo to ta Pani rejestruje i odpowiada za tego typu rzeczy a nie pacjent).
I tutaj zaczął się koszmar ...
Pani z rejestracji wyśmiała mnie prosto w oczy i odpowiedziała, że teraz najbliższy termin to za kilka dni jest (mimo, że jeszcze przed 5 minutami wcześniej były dostępne na następy dzień).
Jako mieszkańcy powiatu Bocheńskiego uważam, że nie jesteśmy szanowni w ośrodkach zdrowia a to my je utrzymujemy!
Jeżeli znajdą się inne osoby które również podzielają moje zdanie możemy razem wiele zdziałać aby żyło się nam lepiej i tutaj należy czytać słowo 'żyło" bardzo dosłownie!
Nie tolerujmy lekceważenia bo są chętne osoby na takie posadki które będą rzetelnie i ambitnie pracowały a nie praca po znajomości np. siostra Pani lekarz pracującej w ośrodku pracuje na stanowisku sekretarki itp..(oczywiście nie mówię o naszym "idealnym" ośrodku więc wszelkie zbieżności które mogły wystąpić w tekście są przypadkiem).
Nadmienię, że tego samego dnia trafiłem na opiekę całodobową do Szpitala Bocheńskiego gdzie lekarz spóźnił się dosłownie 3 minuty ponieważ jechał z Krakowa jak Twierdził a pogoda była wtedy fatalna i w ciągu całej wizyty przeprosił mnie za to spóźnienie z 5 razy (aż było mi naprawdę głupio). A dodatkowo tutaj Pani która mnie rejestrowała również powiedziała, że Pan lekarz może się chwilę spóźnić - więc wszystko rozumiem i naprawdę tak powinno być
wszędzie jak na opiece całodobowej!tekst nie ma na celu obrażania nikogo, ma charakter czysto humorystyczny i satyryczny a wszelka zbieżność to przypadek
no nie ważne 
, no i można się dodzwonić.