www.bochnianin.pl

Witam wszystkich forumowiczów
Tak jak w temacie, jakie macie hobby, pasje, co Was zajmuje po pracy? Może należycie do ciekawych klubów? Co polecilibyście znudzonym Bochnianom?

hhmm Ja lubię kosza od małego klubu jako takiego oprócz Brzeskich nie znam ale interesuję się tym sportem

Widzę, że Bochnianie nie mają żadnych zainteresowań... Nie dobrze...

Ja należę do klubu Lady Fitness - siłownia dla kobiet na hali widowiskowo-sportowej. Fajna zajawka.

Jazda na rowerze, trasy od 30 do 90km, siatkówka średnio 2 razy w tyg, no i w okresie wiosna - jesień turystyka górska, głownie Tatry Wysokie i Zachodnie, póki co polska część, ale z chęcią po słowackich mniej zaludnionych szlakach bym pospacerował Plan jest taki, żeby zacząć sie wspinać
Z chęcią przyłączyłbym się do jakiś grup, albo tutaj stworzyć nową z "singli", do w/w aktywności

Pzdr

A ja mam małe dzieci..

Ooo całkiem fajny temat Szkoda, że tak mało odpowiedzi.

Rower- Jak przystało na prawdziwego zapaleńca mam kilka rowerów na różne okazje Najczęściej używany szosowy i mtb do rozbijania się po lesie

Meteorologia- nietypowe zainteresowanie wiem ale tak juz mam od dziecinstwa, ze interesuje sie pogodą. Wisienką na torcie w tej branży jest zjawisko z mojego avataru Prognozowanie, ściganie burz, dokumentowanie sprawia mi niezłą frajdę

Podróże - od tych kolejowych przed siebie a skończywszy na polowaniu na mega okazje na bilety lotnicze by zwiedzać Europe Do tego dochodzą nasze piękne góry w szczególności najbliższe mi Beskidy

Satori masz się czym pochwalić widać jesteś wolnym duchem no i nie boisz się przygód, na pewno miałeś jakieś podczas niezliczonych podróży co? pochwal się co cię spotkało takiego najbardziej creazy

Ja w wolnych chwilach staram się podróżować. Moja jest ciągle używana, jestem zawsze spakowany na weekend w walizkach. Lubię po prostu jeździć. Ostatnio byłem nad morzem na weekend ze znajomymi a dwa tygodnie temu pojechaliśmy w góry tak zupełnie na spontana. W weekendy nie pracujemy więc możemy sobie na to pozwolić. Ogólnie polecam każdemu taki wypadzik, mnie osobiście nie wychodzi drogo, jak jedziemy autem to wiadomo koszty rozkładają się na czterech więc nie jest źle.

Widzę, że temat w dziale sport i rekreacja, więc w pytaniu pewnie chodziło o hobby w sensie aktywnego wypoczynku? Ja uwielbiam ćwiczyć w domowym zaciszu (siłownie i kluby fitness mnie krępują), nawet ostatnio zainwestowałam w i mąż zorganizował mi mini siłownię na poddaszu Oprócz tego wszelkie długie weekendy staram się spędzać aktywnie w górach, Rysy to mój największy wyczyn, ale już planujemy z małżonkiem jakąś większą wyprawę Teraz chcę jeszcze zacząć biegać, ale najpierw muszę kupić odpowiednie buty A no i jak tylko zrobi się cieplej, to znów ruszam minimum 2 razy w tygodniu pojeździć na rolkach.

Spacerki po mieście to najlepszy sposób na spędzenie wolnego czasu wraz ze znajomymi. A jeśli mamy wiecej czasu wo wybieram się na i spędzamy czas nad rzeką, odskok od rzeczywistości o to w tym chodzi najbardziej.

Ja odkąd za sprawą dofinansowania przez PUP wybrałam się na to moją zajawką/pasją/hobby są masaże i filozofia ajurwedyjska. Poza tym basen - to mnie rozluźnia i odstresowuje po pracy. Hmm, no i książki, dobre wino

Nic specjalnego, biorę rower i gdzieś jadę. Wcześniej trochę biegałem, ale teraz mi się już nie chce za bardzo.

ja lubie zbierac zuzyte akumulatory i palety

Jak jest już ciepło to sporo czasu spędzam na rowerze. A zimą za to więcej czasu czytam, bo lubię. Ostatnia książka mnie naprawdę zachwyciła - . To prezent od rodziny i przyznam, że trafiony w 100%.

Ludzie mają naprawdę fascynujące pomysły na spędzanie wolnego czasu. Nie chce tutaj powielać, dlatego po prostu Was przekieruje http://www.forum.biolog.pl/post872439.html#p872439 Przyznam szczerze, że poważnie zastanawiam się nad niektórymi z sugestii dotyczących hobby. Trzeba w życiu próbować wszystkiego

O tej porze roku wybieram rower

______________________
http://bikeoutlet.com.pl/

Ja uwielbiam zwiedzanie. Każdy przyzna, że nasza okolica jest przepiękna i można ją poznawać całymi dniami! Uwielbiam piesze i rowerowe wyprawy szlakiem naszych zamków czy okolicznych jezior a ostatnio znajomi z Krakowa zaproponowali mi wspólne wynajęcie busa w http://hemarbus.pl/ i wyprawę w nieco dalsze strony. Myślę, że się skuszę, bo w Wiśniczu, Tropsztynie, w Czchowie czy na Melsztynie byłam już nie raz

siemanko