www.bochnianin.pl

Miejmy nadzieję że i nasz burmistrz podjmie własciwą decyzje w tej sprawie, http://www.sfora.pl/To-koniec-strazy-mi ... uja-a40415

HAHAHA bez przesady! Niby dlaczego bocheńska SM miałaby być zlikwidowana?

Po pierwsze z tego co nieraz mogliśmy dowiedzieć się z mediów to lokalizacja fotoradaru zawsze była uzgadniana z policją, a ten na ul.Proszowskiej jest oznaczony - a chyba ma być jeszcze pomalowany na żółto czy coś (ale na to SM ma trochę czasu).

Po drugie - jakoś SM w Bochni istniała nawet i bez fotoradaru. Nie wierzę żeby to było ich główne zajęcie - gdyby tak było to do budżetu miasta ten fotoradar powinien przynosić po kilka mln złotych rocznie, a nie marne SETtysiące (nie pamiętam dokładnie, ale coś ok. 200 tys. zł chyba).

Rozumiem temat i likwidacja SM, które istnieją po to tylko, aby łupić kierowców jest zasadna, ale nie sądzę, aby bocheńska SM przez to miała przestać istnieć.

Jak zlikwidują, to galeria w "Świętych Krowach", będzie trzeszczała w szwach od zdjęć... Co do samej straży miejskiej, to belzebub ma zdrowe podejście w tej sprawie. Gdybym miał się obrażać za karanie mnie za wykroczenia, za ramy prawne których nie mogę przekroczyć, a chciałbym, to zamieniłbym się w Dartha Vadera ( narastający gniew prowadziłby do nienawiści, nienawiść do cierpienia, a cierpienie na Ciemną Stronę Mocy ). Wszystko zależy od charakteru strony w spotkaniu z nimi. Jeden będzie musiał zapłacić mandat za złe parkowanie, drugi będzie do nich dzwonił bo ktoś zaparkował nie tak jak trzeba. Inny będzie dzwonił, bo ktoś tam fajczy śmieci. Fajczący śmieci zapłaci mandat, a strażnikom powie, że ten co go pod*^$@olił, to puszcza groźne psy bez nadzoru itp, itd. Łańcuch naczyń połączonych. Przyczyna - skutek. Już chyba Budda przewidział ten problem ze Strażą Miejską...

Aha, czyli Straż Miejska to forma walki z bezrobociem? Imponujący argument. Myślę, że w Bochni Straż Miejska nie zostanie zlikwidowana. Jak nie za prędkość, zawsze można dać mandat za czytanie rozkładu jazdy, albo picie piwa na rynku... w sylwestra

JAKIE TO ŻYCIOWE

Strusie wiejskie (czyt. straż miejska) jest natychmiast do likwidacji, nie podejmę nigdy innego stanowiska po tym jak mojemu tacie (lat70) po zaparkowaniu albo raczej wciśnięciu się przed auto gdzie zaledwie 1/3 samochodu wychodziła za zakaz postoju dali mandat i wzywali do siebie. nadmieniam że tata miał tabliczkę inwalidy za szybą i naprawdę nie mógł nigdzie dalej zaparkować bo prawie nie może chodzić. A na miejscu po tym jak przyjechał do nich na tą tzw"bazę" totalna znieczulica, nie ważne że ma worek badań od lekarza i orzeczenie grupy, Panu się należy mandat i koniec, bez gadania. I jeszcze hasło jakiejś młodej dziewczyny (czyt. strażniczki) przetrącającej hamburgera czy to co było: "takich jak Wy musimy karać, po to jesteśmy", o mało się nie udławiła jak to wypowiadała.

Wlaśnie przeczytałem artykuł o pracach nad ustawą dającą wieksze uprawnienia SM.



Wszystko to w trosce o nasze bezpieczeństwo...

Może wtedy pieniądze będą na inne ważniejsze potrzeby (np. Przedszkola)