Nauki przedmałżeńskie
-
- Przechodzień
- Posty: 5
- Rejestracja: czwartek, 29 października 2009, 18:40
- Kontaktowanie:
Re: Nauki przedmałżeńskie
Jest dużo chętnych dlatego są też terminy. Trzeba dzwonić i zapisac sie na dogodny termin. Byliśmy z mężem na tym spotkaniu i było ok. W Bochni są natomiast 3 spotkania i też trzeba się umawiać na termin. Z opini znajomych wiem, ze jest nieciekawie.
- yoasia
- Stały bywalec
- Posty: 171
- Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 11:46
- Lokalizacja: z tamtąd :D
- Kontaktowanie:
- to ja
- Stały bywalec
- Posty: 149
- Rejestracja: sobota, 5 stycznia 2008, 08:23
- Lokalizacja: Bochnia od 1977r
- Kontaktowanie:
Re: Nauki przedmałżeńskie
Kilka lat temu robiłem nauki w Krk 2 dni były płatne: sobota od 8 do 17lub 19 niedziela chyba 8 godz dokładnie nie pamiętam, płatne około 150 pln za 2 osoby w tym kawa obiad i podwieczorek w sobote i kawa z ciastkiem w niedziele co 45 min przerwa na papierosa.
-
- Stały bywalec
- Posty: 111
- Rejestracja: środa, 24 sierpnia 2005, 10:06
- Lokalizacja: www.motobochnia.pl
- Kontaktowanie:
Re: Nauki przedmałżeńskie
Jedzie ktoś do gródka 26-27-28 lutego?
-
- Przechodzień
- Posty: 15
- Rejestracja: piątek, 1 września 2006, 15:34
- Lokalizacja: Bochnia/Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Nauki przedmałżeńskie
w najbliższy piątek o 19 zaczynają się kursy w Pawle, czy ktoś wie ile godzin w sumie trwa taki kurs?
-
- Przechodzień
- Posty: 15
- Rejestracja: piątek, 8 kwietnia 2011, 11:46
- Kontaktowanie:
Re: Nauki przedmałżeńskie
hehe dobry temat...
Jak dla mnie to jest to wszystko do du...py!
Doswiadczylam kursu dwa razy i bylo tak samo dennie!
Tak wiec po raz pierwszy robilam kurs w parafi w Krzyzanowicach jak mialam chyba z 16 lat..Bylo to kilka spotkan i trwal chyba okolo miesiaca....w kazdym badz razie bylo nudno ale bezplatnie!!!jedyne co mi sie podobało to zeby uswiadomic ludziom temat o ciazy o odpowiedzialnosci za dziecko gadala z sensem kobieta,bo kapelan nie ma bladego pojecia o tym (przynajmniej tak byc powinno) Pokazala nam wtedy filmik jak przebiega zabieg aborcji.Powiem Wam,ze nie tylko na mnie zrobilo to wrazenie,bo chyba cala sala ludzi normalnie sie poplakała.Tyle bylo w polsce
Teraz w kwietniu robilam kurs z moim facetem w Dublinie,zeby sie sam nie nudzil
Kurs trwal 2 dni.tym razem odpłatnie...
w Pierwszym dniu nawijał ksiadz i było masakrycznie!!wszyscy patrzyli tylko na zegarek.Na drugi dzien przyjechalo do Dublina małzenstwo i oni bardziej nawijali o zyciu w rodzinie o poczeciu dziecka itd.
Zeby zaliczyc ten kurs trzeba bylo sie zappisac do poradni rodzinnej na spotkanie,ktore trwalo godzinke.Tak wiec zapisalismy sie do tej poradni,dodam,ze o tej samej godzinie byla z nami jeszcze jedna para.Z nami prowadzila rozmowe kobieta i zaczela tlumaczyc jak mozna kontrolowac swoja plodnosc,ze mozna prowadzic tzw kalendarzyk,heheh Mysalam,ze kobiecie bedzie latwiej w tym temacie a tu porazka na calej lini.
Tak wiec moje wrazenia tak jak po pierwszym i po drugim kursie sa takie same..czyli było do dupy .człowiek robil to tylko po to,zeby kiedys wziasc slub koscielny,bo bez tego papierka nie da rady.
Powodzenia dla wszystkich
Jak dla mnie to jest to wszystko do du...py!
Doswiadczylam kursu dwa razy i bylo tak samo dennie!
Tak wiec po raz pierwszy robilam kurs w parafi w Krzyzanowicach jak mialam chyba z 16 lat..Bylo to kilka spotkan i trwal chyba okolo miesiaca....w kazdym badz razie bylo nudno ale bezplatnie!!!jedyne co mi sie podobało to zeby uswiadomic ludziom temat o ciazy o odpowiedzialnosci za dziecko gadala z sensem kobieta,bo kapelan nie ma bladego pojecia o tym (przynajmniej tak byc powinno) Pokazala nam wtedy filmik jak przebiega zabieg aborcji.Powiem Wam,ze nie tylko na mnie zrobilo to wrazenie,bo chyba cala sala ludzi normalnie sie poplakała.Tyle bylo w polsce
Teraz w kwietniu robilam kurs z moim facetem w Dublinie,zeby sie sam nie nudzil
Kurs trwal 2 dni.tym razem odpłatnie...
w Pierwszym dniu nawijał ksiadz i było masakrycznie!!wszyscy patrzyli tylko na zegarek.Na drugi dzien przyjechalo do Dublina małzenstwo i oni bardziej nawijali o zyciu w rodzinie o poczeciu dziecka itd.
Zeby zaliczyc ten kurs trzeba bylo sie zappisac do poradni rodzinnej na spotkanie,ktore trwalo godzinke.Tak wiec zapisalismy sie do tej poradni,dodam,ze o tej samej godzinie byla z nami jeszcze jedna para.Z nami prowadzila rozmowe kobieta i zaczela tlumaczyc jak mozna kontrolowac swoja plodnosc,ze mozna prowadzic tzw kalendarzyk,heheh Mysalam,ze kobiecie bedzie latwiej w tym temacie a tu porazka na calej lini.
Tak wiec moje wrazenia tak jak po pierwszym i po drugim kursie sa takie same..czyli było do dupy .człowiek robil to tylko po to,zeby kiedys wziasc slub koscielny,bo bez tego papierka nie da rady.
Powodzenia dla wszystkich
- kris68
- Bardzo towarzyski
- Posty: 414
- Rejestracja: poniedziałek, 28 listopada 2005, 16:36
- Lokalizacja: Tam gdzie słońce nie sięga ....Sigma Centauri
- Kontaktowanie:
Re: Nauki przedmałżeńskie
Ja zapamietalem tylko :
- pierwszy dzien nawijka o naturalnej antykoncepcji i tylko po Bożemu i tak caly 1 dzien
- drugi dzien wezwala naz baba gdzie kazala obliczas dni plodne i kiedy wolno to robic kiedy nie
- dzien trzeci w kosciółku szkolnym to juz byl kabaret - wyszla baba z 3 !!! tak trzema zębami i tak zaczeła seplenic ze nawet najbardziej wytrzymali nie dali rady i parskali smiechem a kobieta się darła ze jaja sobie robimy( kobieta z pewnoscia nigdy nie uprawiala seksu bo traktowala temat z obrzydzeniem) .
Najlepszy byl koniec mikrofon obrocil sie jej i przepraszam zwisal jak obwisly fajfus - tu juz nie wytrzymalem i polozylem sie ze smiechu na lawce.
To bylo kilka lat temu ale takie mam wspomnienia
- pierwszy dzien nawijka o naturalnej antykoncepcji i tylko po Bożemu i tak caly 1 dzien
- drugi dzien wezwala naz baba gdzie kazala obliczas dni plodne i kiedy wolno to robic kiedy nie
- dzien trzeci w kosciółku szkolnym to juz byl kabaret - wyszla baba z 3 !!! tak trzema zębami i tak zaczeła seplenic ze nawet najbardziej wytrzymali nie dali rady i parskali smiechem a kobieta się darła ze jaja sobie robimy( kobieta z pewnoscia nigdy nie uprawiala seksu bo traktowala temat z obrzydzeniem) .
Najlepszy byl koniec mikrofon obrocil sie jej i przepraszam zwisal jak obwisly fajfus - tu juz nie wytrzymalem i polozylem sie ze smiechu na lawce.
To bylo kilka lat temu ale takie mam wspomnienia
-
- Przechodzień
- Posty: 27
- Rejestracja: piątek, 4 lutego 2011, 22:46
- Kontaktowanie:
Re: Nauki przedmałżeńskie
można zrobić nauk w poradni przedmałżeńskiej w szczurowej. Pan prowadzący-w porządku,(podobno to taż prowadzi jego żona i jeszcze jakaś inna pani). płaci się jedynie ok 30 zł za taką"książeczkę".
masz pytania-pisz
pozdrawiam
masz pytania-pisz
pozdrawiam
- przemo
- Uzależniony
- Posty: 696
- Rejestracja: poniedziałek, 6 czerwca 2005, 12:55
- Lokalizacja: Bochnia
- Kontaktowanie:
Re: Nauki przedmałżeńskie
janek, ile trwają, jakiś kontakt masz?
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Przechodzień
- Posty: 27
- Rejestracja: piątek, 4 lutego 2011, 22:46
- Kontaktowanie:
Re: Nauki przedmałżeńskie
są 3 spotkania- każde po 2 godziny, zaczynają się o 10:00, w każdą I- szą i III-cią niedzielę miesiąca. można się też dogadać jeśli np chodzi o "specjalne" sytuacje- jeśli np jest potrzeba zrobienia " przyśpieszonych nauk( np 2 spotkania pod rząd)". a poza tym wszystko jest do ustalenia bo Pan jest bardzo wyrozumiały dla różnych spraw/sytuacji życiowych, zawsze znajdzie jakieś rozwiązanie i do każdej pary w takich sprawach podchodzi indywidualnie, nie ocenia, nie prawi kazań, nie krzyczy - po prostu robi to co co jest w jego obowiązku. ( tel. do poradni przedmałżeńskiej w Szczurowej : 14 671 46 46)
pozdrawiam wszystkich zainteresowanych
pozdrawiam wszystkich zainteresowanych
- pistonek
- Przechodzień
- Posty: 21
- Rejestracja: poniedziałek, 24 października 2011, 19:34
- Lokalizacja: Bochnia
- Kontaktowanie:
-
- Przechodzień
- Posty: 27
- Rejestracja: piątek, 4 lutego 2011, 22:46
- Kontaktowanie:
Re: Nauki przedmałżeńskie
Nie ja w Szczurowej. do Niepołomic nie poszedłem
- pistonek
- Przechodzień
- Posty: 21
- Rejestracja: poniedziałek, 24 października 2011, 19:34
- Lokalizacja: Bochnia
- Kontaktowanie:
-
- Przechodzień
- Posty: 15
- Rejestracja: piątek, 1 września 2006, 15:34
- Lokalizacja: Bochnia/Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Nauki przedmałżeńskie
Ja natomiast jestem pozytywnie zaskoczona "kursem na miłość" i polecam go szczerze każdemu kto nie wierzy w to że kurs przedmałżeński może być fajny bo też takie miałam podejście...
Kurs prowadzi Ks. Jacek Wiosna Stryczek (założyciel stowarzyszenia Wiosna) i pierwsze zdania jakie na kursie usłyszeliśmy od niego to... "wiem jakie ludzie mają podejście do kursów przedmałżeńskich.."
potem pokazał że można takie tematy to wygłosić ciekawie, z poczuciem humoru i co najważniejsze bez uwłaszczania godności ludzkiej jak nieraz to można wyczytać na forach...
druga część była prowadzona przez bardzo fajne i pozytywnie nastawione małżeństwo, które o czymkolwiek mówiło za każdym razem podkreślało że pokazują tylko pewien sposób na życie i w żaden sposób nie wmuszali w ludzi na siłę swoich idei
przeplatane to było fajnymi historyjkami, żartami i takimi "ćwiczeniami" w parach, bardzo dużo było o psychologii ludzi, czym się różni facet od kobiety i dlaczego powstają konflikty, jak można je załagodzić kierując się tymi przesłankami
super, czułam się trochę jak po wykładzie z psychologii
polecam każdemu kto wątpi lub zwątpił w kursy przedmałżeńskie, ten jest inny i łamie stereotypy
jedyna wada że kosztuje 150 zł od pary no i praktycznie trzeba stracić cały weekend
dla zainteresowanych link
http://kursyprzedmalzenskie.pl/sec/111.htm
Kurs prowadzi Ks. Jacek Wiosna Stryczek (założyciel stowarzyszenia Wiosna) i pierwsze zdania jakie na kursie usłyszeliśmy od niego to... "wiem jakie ludzie mają podejście do kursów przedmałżeńskich.."
potem pokazał że można takie tematy to wygłosić ciekawie, z poczuciem humoru i co najważniejsze bez uwłaszczania godności ludzkiej jak nieraz to można wyczytać na forach...
druga część była prowadzona przez bardzo fajne i pozytywnie nastawione małżeństwo, które o czymkolwiek mówiło za każdym razem podkreślało że pokazują tylko pewien sposób na życie i w żaden sposób nie wmuszali w ludzi na siłę swoich idei
przeplatane to było fajnymi historyjkami, żartami i takimi "ćwiczeniami" w parach, bardzo dużo było o psychologii ludzi, czym się różni facet od kobiety i dlaczego powstają konflikty, jak można je załagodzić kierując się tymi przesłankami
super, czułam się trochę jak po wykładzie z psychologii
polecam każdemu kto wątpi lub zwątpił w kursy przedmałżeńskie, ten jest inny i łamie stereotypy
jedyna wada że kosztuje 150 zł od pary no i praktycznie trzeba stracić cały weekend
dla zainteresowanych link
http://kursyprzedmalzenskie.pl/sec/111.htm
-
- Przechodzień
- Posty: 6
- Rejestracja: sobota, 27 maja 2006, 13:16
- Kontaktowanie:
Re: Nauki przedmałżeńskie
Witam,
Też mam problem, ale nie z kursem przedmałżeńskim, bo takowy zrobiliśmy w Niepołomicach w dwa dni. Było tak sobie, da się przeżyć. Natomiast, oprócz tego kursu, trzeba mieć 3 spotkania w Poradni Życia Rodzinnego. My z narzeczonym zdecydowaliśmy się dwa te spotkania zamienić na Warsztaty Komunikacji Małżeńskiej w Krakowie. (polecam, strasznie fajne zajęcia z panią psycholog, na temat umiejętności rozwiązywania konfliktów w związku). No ale zostało nam jeszcze jedno spotkanie w tej Poradni. Gdzie się można udać? Bo z tego co szperałam po necie to w Bochni jest tylko o naturalnym planowaniu, a nie uśmiecha mi się robić żadnego kalendarzyka.
Też mam problem, ale nie z kursem przedmałżeńskim, bo takowy zrobiliśmy w Niepołomicach w dwa dni. Było tak sobie, da się przeżyć. Natomiast, oprócz tego kursu, trzeba mieć 3 spotkania w Poradni Życia Rodzinnego. My z narzeczonym zdecydowaliśmy się dwa te spotkania zamienić na Warsztaty Komunikacji Małżeńskiej w Krakowie. (polecam, strasznie fajne zajęcia z panią psycholog, na temat umiejętności rozwiązywania konfliktów w związku). No ale zostało nam jeszcze jedno spotkanie w tej Poradni. Gdzie się można udać? Bo z tego co szperałam po necie to w Bochni jest tylko o naturalnym planowaniu, a nie uśmiecha mi się robić żadnego kalendarzyka.
-
- Przechodzień
- Posty: 11
- Rejestracja: poniedziałek, 20 lipca 2009, 20:51
- Kontaktowanie:
-
- Stały bywalec
- Posty: 168
- Rejestracja: piątek, 14 sierpnia 2009, 14:54
- Kontaktowanie:
Re: Nauki przedmałżeńskie
trochę odgrzebuję stary temat, ale czy ktoś z Was się orientuję gdzie mogłabym sobie załatwić te papierki bez chodzenia dla mnie strata czasu, wolę zapłacić i mieć z głowy te kursy, piszcie jakby co na privie
-
- Przechodzień
- Posty: 29
- Rejestracja: poniedziałek, 4 listopada 2013, 15:46
- Kontaktowanie:
Re: Nauki przedmałżeńskie
ponawiam temat czy był ktos w poradni rodzinnej w Wisniczu? czy trzeba sie tam wczesniej miesiecy zapisac? jesli tak to ile?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości