www.bochnianin.pl

witam
ile daje sie organiscie w kosciele za msze slubna?

Hmm dobre pytanie bo my z narzeczoną zastanawiamy się nad tym samym. Myślę, że zależy tez od parafii gdzie będzie ślub. My myśleliśmy żeby dać 100-150 zł...

Z reguły każdy ma cennik, coś koło 150-200 w Pawle 2 lata temu.

Słuchajcie mam pytanie dziwne trochę ale nie jestem z Bochni i mnie to męczy... cz organista z św Mikołaja ładnie śpiewa (w sensie czy nie fałszuje)?

Ja ma numer do Pana Krzysztofa Kościólka i konkretnie o niego mi chodzi..

Pan Krzysztof Kościółek ma przyjemny zrównoważony ładnie brzmiący głos (moje subiektywne odczucie) i z pewnością nie fałszuje. Na szczęście nie śpiewa zagłuszającym wszystko i wszystkich przeraźliwym tenorem, posiada gruntowne wykształcenie muzyczne i praktykę. A tak na marginesie to pod względem muzycznym (organowym i chóralnym) bazylika św. Mikołaja ma u mnie dużego plusa, ale wiem, że nie wszyscy lubią takie klimaty

WPT!
Dziękuję! Właśnie chciałam usłyszeć taką opinię!

Rok temu dałam 200zł (w podbocheńskiej miejscowości)

Ja miałam ślub w Brzeźnicy i tamtejszy organista wziął 200 zł mimo, że miał nie grać, bo miałam wynajętą skrzypaczkę i śpiewaczkę operową, która miała grać do mszy na kościelnych organach. Więc chyba to 200 zł było za "wynajęcie" organów Zastanawiam się ile bierze jak faktycznie przygrywa do mszy???

Tak nalatujecie na organistów, a nikt nie zapyta i parafia płaci organiście za miesiąc. Każdy narzeka że dużo a prawda jest taka że jeśli jest organista na parafii to musi być do dyspozycji o każdej porze, nie da się pracować normalnie bo święto wypadnie, pogrzeb, msza jakaś w czasie dnia a w pracy nikt ci wolnego nie da i powie dziękuję. Parafie małe płacą organistom po 500-600zł za miesiąc. Proponuję każdemu niech przez rok weźmie i idzie w niedzielę na 4 msze, rodzina będzie chciała jechać gdzieś a ty nie dasz rady bo musisz być na mszy. Mam organistę w rodzinie i wiem jak sprawa wygląda. Każdy by chciał żeby mieś piękny ślub itp. Czemu płacicie po 2000zł za strojenie sali jak można to zrobić za 200zł. Idziesz do kwiaciarni zamówić bukiet to płacisz 30zł a jak powiesz że chcesz na ślub to ten sam bukiet kosztuje automatycznie 60zł i nikt nie ma za złe bo przecież idę na wesele. Organista to też człowiek i chce żyć i utrzymać rodzinę a sami wiecie że za 600zł to raczej ciężko wyżyć dzisiaj. Mój wujek mówił kiedyś niech parafia go zatrudni na uczciwych warunkach to będzie grał za darmo śluby pogrzeby ale kto tak zrobi? Nikt bo przecież niech organista się martwi jak przeżyć a my dajmy mu umowę na 1.4 etatu i jesteśmy czyści.

Grzesiekk mówisz, ze organista musi jakoś wyżyć a ja na to Ci odpowiem, że koszty wesela są tak duże, że za 45 minut usługi kwota, która podaje wielu z nich jest duża i nie dziw się, że ludzie "nalatują". Skoro organista chce dorabiać w kościele równocześnie pracując to jego sprawa- nikt go do tego nie zmusza jak mniemam.
A poza tym, niech sobie biorą te 150- 200 zł za "usługę" ale żeby płacić odstępne jak gra inny to już jest przesada.

Hej, pilnie poszukuje kontaktu do Pana Krzysztofa Kościólka. Chcę go "zwerbować" do siebie na ślub jako organistę:) Niestety nawet nie wiem jak wygląda, żeby go złapać po jakiejś mszy, więc może ktoś z Was ma na niego namiary? Będę bardzo wdzięczna!