Co do moich doświadczeń - nigdy nie spotkało mnie nic negatywnego ze strony księży (chociaż kursu nie mam), ale to może dlatego, że staram się pracować tak, żeby nie być w centrum uwagi: nie biegam, nie skaczę po czym się tylko da, żeby zrobić fajne zdjęcie. Z rzeczy, które praktykuję - warto przed uroczystością podejść do zakrystii i uzgodnić z księdzem ewentualne jego zastrzeżenia do naszej działalności (np. niektórzy nie lubią zdjęć w trakcie kazania, bo ich to rozprasza). Trzeba też pamiętać o przyzwoitym ubiorze - głupio się kręcić w czasie uroczystości po kościele w jakiś dresach.
Ale generalnie - dla mnie t temat rzeka : )
Jeżeli chodzi o ofiarę - widzę, że stawka nieźle poszła w górę - jak ostatnio patrzyłem to było to mniej niż 50PLN.Statystyki: autor: karmelek — wtorek, 17 kwietnia 2012, 21:39
]]>